Troche zaniedbałam bloga - zaczął sie rok akademicki, właśnie mam przerwe między wykładami, więc postanowiłam naskrobać notkę z przepisem na słynny i przez wszystkich omlet! Na pewno słyszałyście wiele o nich i widziałyście mase zdjęc przeróżnych wersji omletów. Na slodko, na słono, proteinowe, owsiane... Ja uwielbiam je za to, że moge zjeść je na śniadanie (wersja słodka na wypasie) przed treningiem, po treningu...